Poznaj bliżej lek Venlectine:
- Opis Venlectine
- Ranking i ogólna ocena Venlectine
- Jaka jest cena Venlectine?
- Jakie są zamienniki Venlectine?
- Sprawdź ulotkę Venlectine (dawkowanie, skutki uboczne, interakcje)
- Prawdziwe historie i komentarze pacjentów o Venlectine
- Gdzie kupić i za ile Venlectine?
- Składniki Venlectine i na jaką chorobę jest?
Ocena Venlectine
Jeśli zwykłe informacje z ulotki Venlectine Ci nie wystarczają, a sponsorowane artykuły na innych stronach nie przemawiają do Ciebie to sprawdź prawdziwe historie o Venlectine i opinie ekspertów
Opis leku Venlectine
Venlectine to jeden z zawierających wenlafaksynę leków dostępnych w Polsce. Lek przeciwdziała wychwytowi zwrotnemu serotoniny (podobnie jak szeroka grupa leków antydepresyjnych SSRI) i noradrenaliny. Lek jest bardziej skuteczny od innych nowoczesnych leków walczących z depresją i w związku z tym przepisywany jest chętnie przez lekarzy. Wiele osób zażywających go, lecz próbujących odstawić, narażona jest na nieprzyjemne efekty. Złą sławę zdobyły szczególnie tzw. ?brain zaps?, czyli uczucie wyładowań elektrycznych w mózgu pojawiające się przy odwracaniu głowy, lub szybkim zmianie kierunku patrzenia. Na szczęście efekty odstawienia stopniowo zanikają i większość osób jest od nich wolna w 2-3 miesiąca od zaprzestania używania leku.
Gdzie można kupić Venlectine?
Sprawdź gdzie kupić Venlectine. Poszukaj najlepszej lokalizacji oraz ceny by zamówić. Zawsze porównaj cenę i dostępność leku Venlectine w aptece.
Użyj poniższej wyszukiwarki, kliknij SZUKAJ by rozpocząć
Venlectine składniki i działanie
Poznaj skład Venlectine i zastosowanie na dolegliwości
Sprawdź inne leki i przeczytaj opinie o nich
Venlectine jest stosowany w wypadku: Na Depresję, Na Nerwicę, Na problemy seksualne, Na receptę,
Główne składniki leku Venlectine to: Wenlafaksyna ,
Mój Tata ma depresje i lęki jak on to nazywa „niepokój wewnetrzny”. Depresje przechodzi drugi raz niestety, dlatego że gdy miał ja po raz pierwszy(wczesną wiosna tego roku) zdecydowanie za szybko odstawił leki, które mu pomogły. Teraz depresja wróciła z podwojona siłą. Obecnie bierze Venlectine, ale dopiero drugi tydzień. Poprawy jeszcze nie widać, choć lekarz powiedział mu ze juz po tygodniu zażywania leku ?stanie na nogi”, a jak na razie nie widać żadnej poprawy. Tłumacze mu ze to nie jest jak leczenie antybiotykami- na tą chorobę trzeba chyba czasu. Tylko niestety Tata sugeruje sie tym, co powiedział mu lekarz, jest niecierpliwy i oczekuje natychmiastowych efektów. Szkoda mi go bo bardzo sie męczy i chciałby żeby leki zaczęły jak najszybciej działać. Oprócz VENLECTINE bierze jeszcze QUENTAPIL,AFOBAM i NASEN . Większość tych leków to leki nasenne, po których i tak ma kłopoty ze snem. Czy komuś venlectin pomógł zaraz po paru dniach zażywania?
Skutecznosc
10
Brak skutków ubocznych
2
Oplacalnosc
10
Biorę venlectine juz ze trzy lata czuje sie rewelacyjnie, teraz lekarz zmniejszył mi dawkę z 75mg na 37,5 i nie czuje sie dobrze, chyba wrócę do większej dawki, w końcu to lek, który nie uzależnia, mimo tego ze kiedyś kosztował 50zl a teraz 8 to polecam każdemu.
Skutecznosc
10
Brak skutków ubocznych
8
Oplacalnosc
10
Jak dla mnie wenlafaksyna jest rewelacyjna. Mam depresję związaną z zaburzeniami osobowości, trudno się ją leczy – próbowałam kilku leków, i dopiero ten okazał się skuteczny. Przechodzę drugą terapię nim, po poprzedniej miałam lekkie objawy odstawienne, głównie zawroty głowy i trochę tych wyładowań, które jednak szybko minęły. Jak będzie teraz, dopiero się okaże, możliwe że gorzej bo biorę większe dawki i dłużej. Działanie naprawdę dobre, po myślach samobójczych i okaleczeniach nie ma już śladu, inaczej widzę świat, mogę się koncentrować na tym co pozytywne. A skutki uboczne – rozszerzenie źrenic, i jak brałam na wieczór to budziłam się o 4-5, około 21 „padałam”. Przy braniu rano jest ok.
Nawiązując do opinii Wielkopolanki – możliwe że akurat w dystymii Venlectine nie działa, tak jak w z.o. bezsensowny jest np. citalopram.
Venlectine w moim przypadku okazał się skuteczny. Miałem ciężką depresję, lęki i zamiary samobójcze i Venlectine te stany wyleczył. W okresie zażywania nie miałem żadnych nieprzyjemnych objawów i skutków ubocznych podanych w ulotce. Jednak próba odstawiania tego leku to już niestety istny koszmar! Musiałem przejść niemal przez piekło, nim objawy odstawienie ustąpiły. Wspomniane nieprzyjemne wyładowania elektryczne to nie wszystko. W moim przypadku dodatkowo było to uczucie totalnego wyczerpania, senności, bólów głowy, uczucia rozpalonej twarzy, gorąca, potliwości, rozbicia i rozkojarzenia. To trwało chyba z 1,5 miesiąca. Praktycznie nie byłem w stanie pracować, na niczym nie mogłem się skupić.
Witam. Borę Venlectine już 8 miesięcy i mi pomógł, ale robiłem badania i wyszedł mi wysoki cholesterol i nie wiem od czego. Czy to może być od leku? Proszę kogoś kompetentnego o odpowiedz
Skutecznosc
6
Brak skutków ubocznych
8
Oplacalnosc
10
Jestem na tym leku od wczoraj na dawce 75, jest to lek tani, dziś miałam skutki uboczne takie jak ból głowy, mdłości i osłabienie, nie miałam lęków jak przy innych psychotropach, brałam trittico i mozarin. Skuteczność na razie trzy gwiazdki, bo to za krótki okres leczenia ale już mogę zdradzić że zupełnie inaczej działa niż mozarin.
Ja miałam epizod ciężkiej depresji w marcu depresja odeszła, ale pozostały lęki i napady paniki, mozarin sobie z tym nie poradził.
Czego się nauczyłam : jeśli lęki się zwiększają zamiast zmniejszać i jeśli dojdą złe myśli to trzeba pogadać z lekarzem o dobraniu innego specyfiku. Ja natomiast przeczekiwałam ten zły okres i liczyłam na cud ale ile miałam głupich myśli to tylko ja wiem.
Moja nowa psychiatra powiedziała, że źle reagowałam, bo lek akurat na mnie nie działał i tyle, chylę przed dobrymi lekarzami czoła.
Mozarin na depresję. Tak, ale na lęki nie za bardzo.
Skutecznosc
2
Brak skutków ubocznych
6
Oplacalnosc
2
Przeżyłam z tym lekiem 2 miesiące od samego początku mając nadzieję, że coś zmieni się na lepsze. To dziwne, bo zazwyczaj psychiatrzy zaczynają leczyć ze słabszymi lekami, ale u mnie wspólnie zdecydowaliśmy że wypróbujemy Venlectine. Nie mam bardzo silnej depresji ale mam coś co inni najczęściej nazywają dystymią. Nie jest to lęk, ale taki ciągły stres paraliżujący życie i do tego znacznie obniżona energia. Żadnej chęci życia. To gorsze niż depresja bo trwa cały czas i trwała u mnie od zawsze. Venlectine miało pomóc, ale nie pomogło. Powodowało tylko senność, co było naprawdę dziwne, bo nasi rodzimi internauci prawie nigdy o senności po lekach takich jak efectin nie wspominają. Kiedyś wzięłam strasznie dużo tego leku tak z 10 tabletek jeśli nie więcej bo nie mogłam tego znieść, że cały czas nie działa i poczułam się tylko trochę lepiej. Troszkę dostałam więcej energii i tyle. Chyba jest dość bezpieczny z tego wynika. Ale nie działa, więc jego branie jest bez sensu i tak.